ANNABELLE MINERALS - PODKŁAD MINERALNY | SWATCHE
9/25/2014
/
41
Kosmetyki mineralne zdobywają coraz większą popularność. Są doceniane ze względu na swój naturalny, prosty skład (mika, tlenek cynku, dwutlenek tytanu, tlenek żelaza), właściwości pielęgnacyjne oraz efekt jaki dają na twarzy. Jedną z wiodących firm na naszym rynku jest Annabelle Minerals. W ofercie marki znajdziemy róże, cienie do powiek, korektory oraz podkłady mineralne, które chciałabym dzisiaj Wam przybliżyć. Jakie kolory podkładów znajdują się w ich ofercie? Którą formułę wybrać? Przeczytajcie!
Annabelle Minerals oferuje nam trzy formuły podkładów mineralnych: rozświetlający, kryjący i matujący. Każda z nich ma swoje fanki i tak naprawdę najlepiej byłoby zamówić próbki i wypróbować wszystkie, aby sprawdzić która najbardziej odpowiada naszej skórze. U mnie (skóra sucha i wrażliwa, z widocznymi naczynkami) najlepiej sprawdza się formuła kryjąca.
Niezwykle ważną rzeczą jest dobór odpowiedniego odcienia podkładu. AM oferuje nam odcienie chłodne różowe - seria beige, żółte - seria golden i sunny, oraz pośrednie - seria natural. Dla osób, które nie potrafią określić koloru swojej cery polecam przyjrzeć się dotychczas używanym podkładom lub zapoznać się z tematem analizy kolorystycznej. W naszej szerokości geograficznej zdecydowana większość osób ma żółte odcienie skóry, ja również.
Zazwyczaj wybieram podkłady z serii golden, ale podkład z linii sunny też nieźle sprawdzał się w okresie letnim.
Kolorystyka jest moim zdaniem wystarczająca. W ofercie Annabelle Minerals znajdziecie zarówno odcienie bardzo jasne jak i ciemne. Ja w zimie używam odcienia fairest a latem fair.
Aktualnie dostępny jest jeszcze jaśniejszy kolor od fairest - cream i podejrzewam, że posiadaczki cer alabastrowych będą z niego zadowolone. A jeżeli macie wątpliwości co do koloru podkładu to naprawdę gorąco polecam próbki. Sama dość długo wahałam się, czy wybrać serię golden czy dla bezpieczeństwa natural.
Podkłady mineralne są świetnym rozwiązaniem dla osób z każdym typem skóry, ale szczególnie polecam je posiadaczkom cery suchej i wrażliwej. Nie powinny uczulać ani zapychać. Są w 100% naturalne. Pozwalają na stopniowanie efektu krycia, bo nakładane są kilkoma cienkimi warstwami. Są lekkie, komfortowe i moja skóra je uwielbia.
Używacie minerałów?
Zobacz także:
Nigdy nie używałam ale chętnie spróbuje:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam:)
UsuńMam to samo jeśli mowa o przygodzie z minerałami :) O ile nie wyobrażam sobie ze standardowych podkładów zrezygnować tak życia bez minerałów też już sobie nie wyobrażam :))
OdpowiedzUsuńMi efekt jaki dają minerały w zupełności do szczęścia wystarczy:)
UsuńJa mam fairest z serii beige i akurat dobrze wybrałam, ale fajnie, że pokazałaś kolory, bo rzeczywiście ciężko się zdecydować na ich stronce ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z doborem odcienia bywa najgorzej, więc fajnie że marka pomyślała o małych próbkach. W Lily Lolo kupiłam miniaturki, ale były znacznie droższe i jak się okazało kolor mi nie pasował.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu mineralnego, ale dla mojej mieszanej naczynkowej cery nie wiem czy by się sprawdziły :( w sumie to nigdy nie miałam okazji kosmetyków kolorowych zamawiać przez internet, jakoś mi nie po drodze z tym, zawsze wole stacjonarnie :)pozdrawiam + dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńMam podobną cerę do Twojej. Naczynka i zaczerwienienia podkład fajnie zakrywa, a w strefie T używam dobrego kremu matującego i na wierzch zwykłego pudru matującego. Też bym wolała wszystko kupować stacjonarnie, ale niestety nie zawsze się to udaje..
UsuńUżywam i uwielbiam :) Najlepiej sprawdza się u mnie golden - mam próbkę fairest, ale fair chyba wyglądałby nieco lepiej, bo w fairest wyglądam odrobinkę za blado :) Niedawno nawet ukręciłam sama podkład mineralny z kolorówki, ale średnio jestem zadowolona, będę musiała robić dalsze modyfikacje i dopiero po kilku próbach może uda mi się dojść z nim do ładu
OdpowiedzUsuńPodziwiam:) Mi by się chyba nie chciało bawić..
UsuńNa początku byłam podekscytowana i sprawiało mi przyjemność, dalsze przeróbki mnie już irytowały mocno, bo tyle starań, a tu lipa ;) Ale doszłam już chyba do tego, co mniej więcej chciałam ;) W każdym razie bazy kolorystyczne przydały mi się BARDZO, bo nawet przerobiłam sobie niepasujący mi odcień beige light Annabelle Minerals (wersja kryjąca) w taki sposób, że wygląda jak golden fair i w końcu zaczął mi pasować :D
UsuńPierwsze pudełeczko podkładu z AM miałam jeszcze 2 lata temu, zużyłam i wróciłam do tradycyjnych podkładów. Po jakimś czasie jednak znów zamówiłam podkład mineralny tyle, że w innej wersji i odcieniu i trafiłam! Teraz używam wersji matującej w odcieniu Golden Fairest i jest to mój nr 1 wśród jakichkolwiek podkładów. Ostatnio co prawda zdradzam go z Lily Lolo, ale ten mimo że droższy i przez wiele osób również zachwalany nie sprawdza się u mnie tak dobrze jak Annabelle.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńUżywam minerały kilka lat i jestem (poza małymi minusami) zadowolona
OdpowiedzUsuńNigdy nie użwałam podkładu mineralnego, ale może czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wypróbować zawsze warto:)
Usuńmusze wypróbować ten podkład, ale chyba na letnia porę :D
OdpowiedzUsuńOdcienie Golden są fantastyczne dla osób, których skóra jest nie tyle żółta, co oliwkowa. Na takiej cerze nawet neutrale wyglądają często na różowe. Kolor Golden Fairest był dla mnie idealny, ale niestety formuła podkładów Annabelle Minerals mi nie odpowiada :(
OdpowiedzUsuńkocham te ich podkłady i korektory :)
OdpowiedzUsuńróże też maja piękne
a cienie mi dziś doszły to będę miała okazje i je poznać :D
ogólnie mam słabość do minerałów, szczególnie tych od AM :) jedne z tańszych i bardzo udanych ;)
a ja za sypkimi cieniami nie przepadam..
UsuńMiałam kiedyś próbki, które jakiś czas zużywałam. Moja mieszana cera bardzo się z tymi podkładami polubiła :)
OdpowiedzUsuńMam próbki ale ciężko dobrać mi odpowiedni kolor:(
OdpowiedzUsuńobecnie używam golden light kryjący
OdpowiedzUsuńzamówiłam próbki serii natural i beige, ale ku mojemu zaskoczeniu okazało się że są dla mnie za różowe. nie sądziłam, że w jakimś stopniu żółtek ze mnie, a tu właśnie golden fairest okazał się idealny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i minerałki bardzo polecam. i ja i moja mieszana, problemowa skóra:))
Fajnie, że udało Ci się dobrać kolor. Dla mnie ten odcień też jest dobry, chociaż są dni kiedy lepiej czuję się w serii natural..
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńMam taką nietypowa prośbę mianowicie używam tego produktu z clinique
http://www.clinique.com.pl/product/1599/7037/Makeup/Foundations/Almost-Powder-Makeup-SPF-15/PUDER/index.tmpl
Chce spróbować czegoś nowego ;) jak to z nami kobietami bywa
Czy mogłabyś mi doradzić co wybrać i jaki kolor Neutral z clinique był idealny Z GORY DZIEKUJE
Mogłabyś jeszcze raz sformułować pytanie:)? Rozumiem, że obecnie używasz ten puder Clinique w odcieniu neutral?
UsuńA czy używane przez Ciebie podkłady generalnie są w tonacji żółtej czy różowej?
Bardziej w żółte;) mam na myśli dobór koloru i rodzaju tzn matujący czy kryjący jakie odczuwasz różnice między nimi ;)
OdpowiedzUsuńKryjącego nie miałam. Jeżeli chodzi o matujący to spodziewałam się lepszego efektu, bo i tak muszę przypudrować strefę T pudrem matującym, ale potem fajnie trzyma się na twarzy.
UsuńNa Twoim miejscu skłaniałabym się ku kolorom light a może nawet medium z serii golden lub natural.
Dziękuję 😘
OdpowiedzUsuńDziś otrzymałam swoją paczuszkę od Annabelle Minerals bardzo podobają mi się te kosmetyki pod względem jakości. Flat Top też otrzymałam, więc sie biorę konkretnie a testy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do wzajemnej obserwacji :)
Świetnie, teraz wiem jakie mniej więcej próbki zamówić, żeby nie uderzać w ciemno :)
OdpowiedzUsuńmój odcień to odcień fair z serii golden - panie w sklepie stacjonarnym mi go idealnie dopasowały, bo po Twoim swatchu to myślałam, że idealny będzie odcień fairest :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki mineralne :) Sama używam podkładów Amilie, i uważam że są one idealne dla mojej tłustej cery. Minerały dbają o skórę, poprawiają jej stan i (w przeciwieństwie do fluidów) są niemalże niewidoczne :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie dobre opinie, ale jeszcze ich nie wypróbowałam :) Do czasu!
UsuńPolecam, ja sama testowałam wiele firm i marek. Z racji tego, że moja cera jest bardzo wymagająca zwracam szczególną uwagę na skład kosmetyków (na tym etapie odpada większość znanych, reklamowanych w tv marek :)) i Amilie dla mnie było najlepsze. a tak offtop - do tej pory mam całą szufladę próbek różnych firm :D
Usuńa ty jaki masz odcień?
OdpowiedzUsuńja obecnie używam golden fairest :)
UsuńWitaj, a jakiego koloru używałaś w revlonie CR? Ja używałam 180, ale był lekko zbyt szarawy. Mam cerę bardzo żółtą, nie za jasną, i na lato myślę o wyborze Golden Light w AM. Czy mogłabyś podpowiedzieć z doświadczenia, czy to może być dobry kolor?
UsuńDziękuję i pozdrawiam ;)
Niestety nie używałam podkładów z revlona, więc nie mogę przyrównać koloru :( Jeżeli masz cerę żółtą to na pewno wybierz coś z serii golden. Możesz najpierw zamówić próbki, ale na pewno nie bierz żadnego z dwóch pierwszych odcieni, bo one są bardzo jasne.
UsuńDziękuję za odpowiedź, potwierdziłaś moje przypuszczenia, że dwa pierwsze są bardzo jasne i właśnie dlatego celuję w trzeci :)
UsuńMiłego dnia ;)