PREZENTY DLA NOWORODKA I NIEMOWLAKA 0-3 MC
12/14/2015
/
15
Prezent dla niemowlaka pod choinkę/na dzień dziecka/zajączka czy z okazji narodzin nie jest łatwo wybrać. Na zabawki za wcześnie, książek niby nie czyta, a jeśli ubranko to jaki rozmiar? Jako, że moje dziecko za tydzień kończy trzy miesiące, mam dla Was garść pomysłów co takiemu maluchowi kupić.
Dobrym prezentem dla noworodka będzie zestaw pieluszek muślinowych (10) lub bambusowych. Takie rzeczy przydają się w każdych ilościach i bez problemu dostaniemy je w większości sklepów z artykułami dziecięcymi. Jeżeli chcemy potraktować prezent z przymrużeniem oka wybierzmy lub wykonajmy sami tort z pieluszek jednorazowych. W internecie znajdziecie mnóstwo inspiracji i instrukcji krok po kroku.
Prezentem uniwersalnym i bardzo przydatnym są kocyki. Im bardziej miękkie i przyjemne w dotyku tym lepiej. Dobrze, jeżeli nie będą wykonane ze sztucznych materiałów. Bardzo modne są obecnie kocyki wykonane z tkaniny minky. Mam taki (od Makaszki) i jestem z niego zadowolona.
Dobrym prezentem dla noworodka będzie zestaw pieluszek muślinowych (10) lub bambusowych. Takie rzeczy przydają się w każdych ilościach i bez problemu dostaniemy je w większości sklepów z artykułami dziecięcymi. Jeżeli chcemy potraktować prezent z przymrużeniem oka wybierzmy lub wykonajmy sami tort z pieluszek jednorazowych. W internecie znajdziecie mnóstwo inspiracji i instrukcji krok po kroku.
Prezentem uniwersalnym i bardzo przydatnym są kocyki. Im bardziej miękkie i przyjemne w dotyku tym lepiej. Dobrze, jeżeli nie będą wykonane ze sztucznych materiałów. Bardzo modne są obecnie kocyki wykonane z tkaniny minky. Mam taki (od Makaszki) i jestem z niego zadowolona.
1. Książeczki kontrastowe ok. 30 zł; 2. Oczami Maluszka, harmonijka kontrastowa ok. 25 zł; 3. Tiny Love, książeczka, ochraniacz ok. 50 zł; 4. Fisher Price, karuzela; 5. Done By Deer, karuzela kontrastowa 159 zł; 6. Whisbear 120 zł
Na prezent często kupujemy maluchom ubranka. Najlepiej zapytać się mamy jaki rozmiar nosi Wybraniec i kupić odrobinę większy, czyli 62 lub 68 cm. Moje dziecko obecnie nosi rozmiar 68, chociaż podobnie jak w przypadku ubrań u dorosłych, rozmiarówka w sklepach różni się od siebie. Co się najbardziej przyda? Na co dzień: body, pajace, śpiochy, a od święta sukieneczki lub wyjściowe komplety. Odpuśćmy sobie buciki, czy słodkie skarpetki. Z pewnością mama ma już ich wystarczająco dużo, albo w ogóle nie używa.
Na początku drugiego miesiąca życia, moje dziecko zaczęło się interesować tym, co lata jej nad głową, by po paru tygodniach wariować z radości na widok kręcącej się karuzelki (4). Co więcej, wybrany przeze mnie model ma projektor i wyświetla jakieś rysunki, co jeszcze bardziej kręci moją córcię. Potrafi wpatrywać się w nie, przez dobre pół godziny a ja mam chwilę wolną dla siebie. Kupując karuzelkę do łóżeczka zwróćcie uwagę na to, by zwierzątka były w wyrazistych kolorach i nie były zwrócone nóżkami/pupą w stronę dziecka. W końcu to ono ma cieszyć się uśmiechniętą buzią misia a nie my. Jeśli Wasza karuzelka nie ma projektora można kupić go osobno (7).
Dzieciaczkom w 2-3 miesiącu życia można zacząć pokazywać duże, wyraźne, dwu-trzy kolorowe obrazki dostępne w formie książeczek lub rozkładanych harmonijek. Im starsze dziecko, tym dłużej będzie na nich skupiało swój wzrok i chętnie wysłucha opowieści rodzica, o tym co znajduje się na rysunku.
7. Fisher Price, projektor, pozytywka ok. 90 zł; 8. Smyk, pajac, H&M, body; 9. Kocyk minky; 10. Baby Ono, pieluszki muślinowe ok. 25 zł; 11. Przytulanka Label Label ok. 50 zł, Hencz, Tymek 36 zł; 12. Lullalove, Mr B, przytulanka termofor 79 zł
3 miesięczne dziecko dopiero zaczyna przygodę z zabawkami i to jest dobry moment, aby sprezentować mu coś fajnego. Jestem zwolenniczką przytulanek i kostek sensorycznych (13), wydających dźwięk, z metkami, szeleszczących, z fajnym designem (11). Swojej córce kupiłam Mr B, przytulankę, która jest jednocześnie termoforem z wyciąganym wkładem (ponoć super na kolki). Zabawka zdecydowanie przyciąga jej uwagę i stała się towarzyszem do pierwszych rozmów. A jeśli kupujemy grzechotki to jak najmniejsze i najlżejsze.
13. Kostka sensoryczna ok. 15 zł; 14. Żyrafka Sophie ok. 65 zł; 15. Zawieszka do gondoli ok. 20 zł; 16. Fisher Price, mata edukacyjna ok. 150 zł; 17. Skip Hop, mata ok. 200 zł; 18. Stokke, Krzesełko, leżaczek ok. 1300 zł
Żyrafka Sophie to gryzak, kosztujący nie mało, którego fenomenu i popularności nie rozumiem, ale kusi mnie żeby ją kupić i sprawdzić. Ratującego życie wielu mamom, misia szumisia/whisbear'a sobie odpuściłam, bo nie jestem przekonana czy będzie skuteczny, a suszarka w krytycznych momentach też daje radę.
Koniec 3 miesiąca życia to dobry moment na kupno maty edukacyjnej z pałąkami lub bez, wcześniej raczej nie będzie potrzebna. Lepiej wtedy kupić bujaczek/leżaczek. Ja zdecydowałam się na zwykły, z funkcją wibracji, której nie używam i żałuję że nie mogę pozwolić sobie na krzesełko Stokke, bo mam wrażenie, że córcia byłaby bardziej zadowolona widząc świat z góry a nie z poziomu podłogi.
Od kiedy jestem mamą praktycznie nie kupuję nic dla siebie. Nowe kosmetyki nie sprawiają przecież takiej samej frajdy, jak rzeczy dla Małej. Wiele pozycji z tej listy już zrealizowałam, albo mam zamiar nabyć. A Wy? Co byście dodały od siebie?
Jak ja nie cierpię misia-szumisia :P Strasznie mnie drażni jego dźwięk ;)
OdpowiedzUsuńJa jeśli kupuję prezent dla noworodka, to zazwyczaj są to ubranka :)
OdpowiedzUsuńU nas karuzela nie sprawdziła się niestety...
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
Usuńmoja przyjaciółka nie dawno urodziła synka, nie miałam pojęcia co mu podarować. kupiłam zwykłego misia. teraz zostawię sobie Twojego posta w zakładkach na przyszłość, gdy maleństwo będzie miało chrzest, roczek itp.
OdpowiedzUsuńMiś też spoko, ale są według mnie bardziej przydatne prezenty na ten wiek :)
Usuńrzeczy dla maluszków są cudowne <3
OdpowiedzUsuńu mnie niestety w rodzinie nie ma obecnie żadnego maleństwa :(
Uwielbiam kupować rzeczy dla maluszków, bardziej niż dla dorosłych :D szkoda tylko, że ich ceny nie raz przewyższają znacznie budżet rodziców i bliskich... firmy często wychodzą z założenia, że "przecież i tak muszą kupić" :(
OdpowiedzUsuńMnie przeraża to, że ubranko potrafi kosztować tyle samo (albo i więcej) jak w rozmiarze M, a przecież uszyte jest z mniejszej ilości materiału.
UsuńDla tak małego człowieka ciężko coś wymyślić aby podobało się jemu i rodzicom :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna lista ;) Ja jeszcze mamą nie jestem (zostały mi 3 tyg;), ale znam ten przypadek - odkąd poznałam płeć dzieciątka to kupowanie dla siebie zeszło na ostatni plan - teraz wszystko dla maluszka! A jaką przyjemność z tego czerpię ;)
OdpowiedzUsuńO prosze. Niezla liste stworzylas :) ile miala Emilka jak sie urodzila? Moja jest tydzien starsza i dopiero zaczyna 62 nosic. Na szczescie! Bo nakupowalam jej tyle ciuszkow i przynajmniej mam kiedy jej zakladac ;) to tak na potwierdzenie tego, ze teraz przyjemnosc sprawia kupowanie dla malucha, a po dzialach dla doroslych ostatnio chodze bez wiekszej weny. Zastanawiam sie nad MrB, ale troche cena mnie powstrzymuje, warto? Nad fenomenem Sophie tez sie zastanawiam. Za to na lalke Metoo juz sie skusilam, chociaz to chyba mi sprawi wieksza radosc niz Malej;)
OdpowiedzUsuńEmilka była duża :) 3770g, a teraz wazy ponad 7kg i juz nosi 68cm. Jak narazie mr B nie robi szalu, ale coraz uwazniej mu sie przyglada.
UsuńWłaśnie szukam inspiracji, dzięki za pomysły :)
OdpowiedzUsuń